Start  ›  Ulice  ›  Bytowska  ›  Młyn XVII  ›

M. Kilarski, F. Mamuszka, J. Stankiewicz, Zabytki miasta Gdańska, Oliwa, Gdańsk 1957:

MŁYN XVII. Koło nowego domku przy lesie zachował się osuszony stawek, tama, i 2 przepusty.

 Zobacz również:
 Młyn XVII  w dziale "Młyny"
 Galeria Krzysztofa Kamińskiego (Ul. Bytowska 4A)


 Dolina młyna siedemnastego. Grafika z około 1910 roku.
Zbiory Piotra Leżyńskiego.

Fragment z: Voellner Heinz, "Oliva", Danzig 1938, str. 34:
"Leżący naprzeciwko długo rozciągnięty grzbiet góry pozwala w szczególności wiosną i jesienią utworzyć z brzóz napis „Danz 1896”, który wówczas jest widoczny. Tutaj wystawił sam sobie podczas zalesiania pomnik mistrz leśniczy Danz. Na tej samej wysokości po prawej stronie doliny uchodzi dojście do dużej skoczni, jednej z największych w okolicy, na której były możliwe skoki do 30 metrów."

Podziękowania za tłumaczenie dla Pani Wandy.

Jest to jednak historia nigdzie więcej niepotwierdzona i nieznane są pocztówki, na których by nie domalowywano napisu "DANZ 1896".



 Dolina. Grafika z około 1910 roku.
Zbiory Piotra Leżyńskiego.


Reszytki młyna w Dolinie Radości. Grafika z początku XX wieku.
Zbiory Krzysztofa Gryndera.


 Gospodarstwo w Dolinie Radości. Widok z około 1905 roku.
Zbiory Piotra Leżyńskiego.


Młyn w Dolinie Radości. Koniec XIX / początek XX wieku.
Internet.


 Młyn w Dolinie Radości. Koniec XIX / początek XX wieku.
Internet.


Młyn w Dolinie Radości. Lata 30 XX wieku.
Zbiory Piotra Leżyńskiego.


 Młyn w Dolinie Radości. Koniec XIX / początek XX wieku.
Zbiory Mirosława Piskorskiego.


Staw i przepust w miejscu młyna XVII. Fot. z 22. 05. 2005 roku.
Fot. Piotr Leżyński.


 Przepust w miejscu młyna XVII. Fot. z 22. 05. 2005 roku.
Fot. Piotr Leżyński.


 Potok Oliwski. Widok w kierunku Oliwy. Fot. z 22. 05. 2005 roku.
Fot. Piotr Leżyński.

"Dzikie kozy oliwskie" z okolicznego gospodarstwa pasące się w pobliżu zbiornika. Niekiedy dają się głaskać witając dzieci i turystów przy Hotelu Oliwskim będąc jednocześnie jego atrakcją.


 Tryk i jego gromadka. Fot. z 22. 05. 2005 roku.
Fot. Piotr Leżyński.




Budowa skoczni narciarskiej w Dolinie Radości. 1932 rok.
Źródło: www.olszynka-walddorf.cba.pl.


Skocznia narciarska znajdowała się niegdyś w pobliżu młyna XVII po północnej stronie wzgórza na naturalnym spadku powstałym podczas erozji moreny dolnej. Można do jej pozostałości dotrzeć kierując się czarnym szlakiem, który prowadzi w górę prawie równolegle do Potoku Oliwskiego. Zbudowała ją w 1932 roku Ochotnicza Służba Pracy o czym świadczy napis na kamieniu leżącym u podstawy skoczni. Pozwalała na skoki do 30 metrów. Była największą, wówczas, na Pomorzu Wschodnim.
Na sąsiednim wzgórzu znajduje się nagrobek skoczka Ernesta Becker-Lee, który, jak wieść niesie, zginął podczas skoku. Pomnik ustawiono tak by skoczek widział swą skoczne. Jest on pielęgnowany przez oliwian, którzy kładą tu również polne kwiaty.
Po 1945 roku skocznia nie była remontowana i powoli niszczała. Drewnianą konstrukcję pochłonął las a stok obecnie wykorzystują m.in. rowerzyści do swych ekstremalnych zjazdów.
Aktualnie (2007) w lesie na stoku można jeszcze spotkać wśród drzew, drewniane, zawalone pozostałości skoczni i prawdopodobnie wyciągu.

Piotr Leżyński




 Zobacz również:
 Galeria Krzysztofa Kamińskiego (Skocznia w Dolinie Radości)


 Skocznia (rozbieg). Lata 50 XX wieku.
Źródło: Internet (wiele stron).


Napis na kamieniu: "Erbautim Freiw.[illigen] Arbeitsdienst".
"Zbudowano w ramach Ochotniczej Służby Pracy".
Fot. z 25. 12. 2007 roku.
Fot. Piotr Leżyński.


Napis na kamieniu: "dan werden die Steine rufen. Jesus".
Fot. z 25. 12. 2007 roku.
Fot. Piotr Leżyński.


Pozostałości skoczni leżące za wzgórzem. 25 grudnia 2007 roku.
Fot. Piotr Leżyński.


Pozostałości skoczni na zboczu. 25 grudnia 2007 roku.
Fot. Piotr Leżyński.

Jan Daniluk, "Skocznia, tory saneczkowe, schronisko dla narciarzy. Sporty zimowe w dawnym Gdańsku", Trojmiasto.pl 26.12.2015

Fragment:

Dolina Radości - mekka gdańskich fanów sportów zimowych

Oliwa, a dokładniej Dolina Radości, stała się w okresie międzywojennym nie tylko dla Gdańska, ale całego Wolnego Miasta, centrum sportów zimowych. Przy sprzyjającej pogodzie łyżwiarze mieli do dyspozycji naturalne lodowiska na licznych w okolicach stawach, narciarze zaś - przepiękne trasy biegowe między oliwskimi wzgórzami.

Zimą 1923/1924 powołano także Gdańską Grupę Narciarską (Skigruppe Danzig), której pierwszym przewodniczącym został Ernst Becker. Jego członkowie popularyzowali narciarstwo, trenowali (przede wszystkim właśnie w Oliwie) i występowali na zawodach, także poza granicami Wolnego Miasta.

Zbudowano tu nawet rodzaj schroniska (Skihütte) dla fanów sportów zimowych, a w 1932 r. skocznię narciarską, której punkt konstrukcyjny wynosił 25 metrów. Na marginesie - mniejszą skocznię wzniesiono także na końcu Doliny Samborowo.



Przeczytaj cały artykuł na Trojmiasto.pl:
Jan Daniluk, "... Sporty zimowe w dawnym Gdańsku", 26.12.2015


 Skocznia w Oliwie. Na ujęciu skoczek, który pod koniec lat 30. XX w. wykonał najdłuższy skok wynoszący 29 metrów.
Przekazał Jan Daniluk.


Widoki zniszczonego rozbiegu skoczni. 1993 rok.
Fot. z www.facebook.com - Marek Jucewicz.


Początek strony.