Strona autorska |
Blog 57
67> <46>| 47> 48> 49> 50> 51> 52> 53> 54> 55> 56> 57> 58> 59> 60> 61> 62> 63> 64> 65> 66> 68> 69> |
|
2007 - 2012 | STRONA GŁÓWNA | BLOG | GALERIA FOTOGRAFII | ARCHIWALIA | |
|
20102011 Zaproszenie na wernisaż „Artyści Wybrzeża Janowi Heweliuszowi”. Wystawa malarstwa, rysunku, akwareli, pastelu, rzeźby, kolażu, grafiki komputerowej, tkaniny artystycznej. 40 prac 29 artystów. Dużo informacji na rozmaitych portalach, często się powtarzających, jako zapowiedzi wystawy i zaproszenie na wernisaż bez żadnych ograniczeń. Kondycyjnie przygotowywałem się po zakończeniu cyklu chemioterapii na konferencję Blog Forum Gdańsk 2011, 15 -16. 10., ale nie przeszedłem kwalifikacji. Jako członek Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki, które wspólnie z Muzeum Historycznym zorganizowało wystawę, i „niebywalec” przez ten rok na wernisażach w Galerii „Punkt” i innych z powodu słabego stanu zdrowia, postanowiłem zaryzykować i wybrać się na imprezę. Wystawa w Muzeum Historycznym zapowiadała zgromadzenie wielu artystów i gości, rozmaitość dokonań artystycznych i może miłe odświeżenie kontaktów, spotkanie z przyjaciółmi, Grzesiem, Andrzejem, Marylą, wierną czytelniczką moich blogów, przysyłającej mi maile z widokami przyrody w rozmaitych porach roku i zaproszeniami na trójmiejskie wernisaże. Wszyscy się ucieszyli, widząc mnie w jakiej takiej kondycji, i serdecznie się witając po tak długim niewidzeniu. W„przedsionku” przed salą ekspozycyjną, gdzie wisi mój ulubiony obraz Stryowskiego „Flisacy na ulicy Piwnej w Gdańsku”, niewielki obrazek wysoko zawieszony i blikujacy w świetle żyrandola, odbyły się przemówienia Dyrektora Muzeum Historycznego, prezesa GTPS - u, wygłoszenie słowa o Heweliuszu autorstwa J. Balcewicza, kameralne występy aktorskie z odczytaniem tekstów sławnego Astronoma i odśpiewanie piosenki na cześć Mistrza. Niestety nie było katalogu czy nawet jakiegoś mikro folderu z informacjami o wystawie i twórcach prac. Może będzie później. Widoki reportażowe polecam jak zwykle w galerii zdjęć. Ostatni raz byłem na wernisażu w Muzeum Historycznym z okazji 50 - lecia GTPS w czerwcu 2008 r. W roku 1970, gdy MHMG było przez moment Oddziałem Muzeum Pomorskiego, często fotografowałem odbywające się tam imprezy, a nawet po usamodzielnieniu się Oddziału, zostałem zatrudniony przez pół roku na dodatkowym szczątkowym etacie. I popełniłem chyba pierwszą dokumentację z widokami wnętrz Ratusza tuż przed uroczystym otwarciem Oddziału. Zdjęcia są w publikacji: „Zeszyty Muzeum Pomorskiego w Gdańsku”, Gdańsk 1971. Na obrazkach poniżej, podgląd jak to wówczas wyglądało. I moje zdjęcie przy kominku z tamtych czasów. © S. Klupiński 1970. Taka chwila następnej nostalgii. Po wernisażu wybraliśmy się do knajpki na Piwnej na jeszcze jedną lampkę wina, i piwo z frytkami, ale żeby nie przesadzić w tym pierwszym wypadzie na imprezę, jeszcze w trakcie rekonwalescencji, pożegnałem się wcześniej i wyruszyłem w drogę powrotną. Tramwaje do Oliwy kursują przez Wrzeszcz lub taką trasą okrężną przez Zaspę, Przymorze i Żabiankę, i na taki trafiłem. Jakiś bloger napisał, że nie lubi ludzi starych w tramwaju. Niezbyt ładnie pachną, umolnie wymuszają miejsca siedzące, rozpychają się i trzeba by zrobić z tym porządek. We wczesnych godzinach porannych widać wielu emerytów, jak wysiadają przy „Zielonym Rynku” na Przymorzu na zakupy lub na zaplanowaną wizytę do niedalekiej przychodni zdrowia. Ale tuż przed 22.00 ten tramwaj „włóczęga północy”, jeszcze technicznie starego typu, zbiera z przystanków młodzież, przystojną, wesołą, z rozmaitych imprez towarzyskich. Rodzice pewnie wyznaczyli czasową granicę powrotu do domu. I tylko ja, ponad 70 - latek, jechałem jako senior wśród tej młodzieży, też wracając z imprezy towarzyskiej. ……………………………………………………… |
|
|
<46>|
47>
48>
49> 50>
51>
52>
53>
54>
55>
56>
57>
58>
59>
60>
61>
62>
63>
64>
65>
66>
67>
68>
69> |
|