Strona
autorska
Blog 6
 
1> 2> 3> 4> 5> 6> 7> 8> 9> 10> 11> 12> 13> 14> 15> 16> 17> 18> 19> 20> 21> 22> 23> 24> 25>

 
26> 27> 28> 29> 30> 31> 32> 33> 34> 35> 36> 37> 38> 39> 40> 41> 42> 43> 44> 45> 46>| 47>> cd.
2007 - 2011   STRONA GŁÓWNA | BLOG | GALERIA FOTOGRAFII | ARCHIWALIA

 

 

 
   
06102007
Kot brytyjski, krótkowłosy, rodowodowy z wymienionymi praprapradziadkami. Eliasz.
Trafił do nas zamówiony przez Internet, 3 miesięczny kocurek, ostatni z miotu, liliowy,
ale dla mnie szaraczek, idealny do wycierania kurzu z zakamarków. W pierwszej
chwili zaszył się w miejscu niedostępnym i nieco chłodnym więc został wydobyty
z dużym trudem i powoli oswajany z nowym światem. Nic nie jadł, nie pił a właściciele
z racji „zainwestowania” jak stwierdził sąsiad, odchodzili od zmysłów. Dokładny
i ciepły opis zachowań kotka od Pani hodowcy przewidujący takie problemy
uspokajał, i kocię zaskoczyło najpierw na konserwę z puszki, później na mleczko
Klara specjalne dla kotów a dalej bawił się zabawkami i jadł to co ze szczegółami
zostało opisane we „Wskazówkach hodowcy dotyczących opieki nad zakupionym
kociakiem”. A więc rano żółtko jaja przepiórki podgrzane do temperatury pokojowej,
konserwa Animonda naprzemiennie z różnymi smakami, mleczko też jeżeli z lodówki
to podgrzane, i tak trzy razy dziennie ale następne już uff! :), bez jajka, bardzo trudno
oddzielić żółtko. Najlepsze suche Royal Canin, Nutro, Hill's i oczywiście zawsze
świeża woda. Właśnie w tej chwili wpatruje się w rybki akwariowe próbując muskać
je łapą. Po trzech ponad miesiącach ten podobno dostojny i spokojny kot brytyjski
szaleje dostając „głupawki” i przemieszcza się po naszym mikro 40 m² mieszkaniu
z szybkością ekspresu. Czasami tylko spokojnie poleguje na skanerze lub oparciu
fotela przyglądając się życiu nowych właścicieli. Różnica pokoleń duża i pewnie nie
wszystko jest w stanie pojąć. Te harce, dobry apetyt i ciągłe molestowanie przez
Krysię, tulącą kotka i robiącą za mamę, skłania nas do żartów że chyba jeszcze się
u nas nie zaaklimatyzował i jest w stresie.
……………… ………………………………………
 

 

 

 
 

07102007
Paweł wyjechał, Ola jest sama na włościach, właściwie niezupełnie bo z inwentarzem.
Pies Brixston rasy
beagle, przygarnięty i wyleczony kocur Misiek i dwa szczurki, imion
nie znam. Już ponad pół roku mieszkają w kupionym na raty domu pod Żukowem.

Poprzedni właściciel pozostawił im różową kuchnię i kilka problemów technicznych
z którymi walczą do dzisiaj. Ale już tyle rzeczy wymienili i dokupili że w chałupie da
się mieszkać. Natomiast ogród w którym jest kilka drzewek owocowych i krzewów
właściwie stoi odłogiem. Z braku czasu i doświadczenia w uprawie sadu. Jabłka
z robakami. Są też bez robaków no i krzewy malin, wcześniej agrestu, czarnej
i czerwonej porzeczki i dojrzewające winogrona. Zawsze byłem dowożony ale teraz
gdy nie ma Pawła wsiadłem do autobusu 171 jadącego do Karwin i w Chwaszczynie
przesiadłem się do Linii „Z”. To linia specjalna z Gdyni do Żukowa, ulgowy 1 PLN
do Małkowa gdzie mieszkają. Cała jazda z przesiadką około 50 minut. Przyjacielski
Bryniu prawie mnie zatratował z radości że widzi dziadka który zawsze mu podrzuci
jakieś smakołyki. Właśnie miałem dla niego szyję indyczą, a dla córy własnoręcznie
zrobiony wypiek w postaci babki drożdżowej, mojej drugiej specjalności po serniku.
Trochę porozmawialiśmy i wreszcie ruszyliśmy do ogrodu. A tam jabłuszka, winogrona,
malinki, tylko zrywać i „kuszać”. Na wiosnę zajmiemy się sadem i pozbawimy przyszłe
plony dodatku mięsnego, przytniemy rozmaite niepotrzebne pędy i będzie OK. Na obiad
spaghetti w ilości do zatkania, whisky z lodem i herbatka z drożdżowym dopełniła tą
miłą wycieczkę. Żal wracać ale autobus o 18ºº przedostatni a ostatni o 20ºº więc lepiej
nie ryzykować że nie przyjedzie. 171 jest kilka na godzinę więc za chwilę docieram do
domu i prezentuję Krysi winogrona, jabłka i oczywiście zdjęcia.
 

……………… ………………………………………


   
 
  1> 2> 3> 4> 5> 6> 7> 8> 9> 10> 11> 12> 13> 14> 15> 16> 17> 18> 19> 20> 21> 22> 23> 24> 25>
 
26> 27> 28> 29> 30> 31> 32> 33> 34> 35> 36> 37> 38> 39> 40> 41> 42> 43> 44> 45> 46>| 47>> cd.